AlfredEldek says : Zima to szczególnie wymagający czas dla skóry, oraz co za tym idzie – zarówno dla tatuaży. Suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach, częsty kontakt ze sztucznymi produktami czy chłód mogą dokonać, że skóra szybciej traci wilgoć, staje się podrażniona i ciężka. To wszystko ma swoi pomysł na kształt tatuaży – mogą ujawniać się mniej wyraźne, miękkie i pozbawione głębi.
Dlatego tak zimą warto zwrócić większą koncentrację na pielęgnację. Najważniejsze to:
Regularne nawilżanie – doskonale kontrolują się specjalne kremy do tatuażu lub dermokosmetyki do skóry suchej i przyjemnej. Dobrze, jeśli mają naturalne tłuszcze i są pozbawione drażniących substancji zapachowych.
Unikanie ekstremalnych warunków – niskie temperatury i szybkie zmiany (np. z mrozu do ogrzewanego pomieszczenia) mocno obciążają skórę. Warto oszczędzać nowe miejsca ubraniem, zaś w zakładu zadbać o właściwą wilgotność powietrza.
Delikatna pielęgnacja pod prysznicem – zbyt ciepła woda i wysusza. Lepiej wybierać ciepły prysznic i lekkie żele myjące.
Ochrona przed otarciami – zimowe ubrania są często ciężkie i proste, przez co mogą podrażniać skórę z tatuażami. Dobrze, jeśli chodzimy pod spodem miękką warstwę, np. bawełnianą koszulkę.
Dzięki zestaw do tatuażu tym prawym sposobom tatuaże zimą zachowają swój kolor i wyrazistość, a skóra pozostanie duża i elastyczna.
A gdy Wy pamiętacie o swoje tatuaże w zimnych miesiącach? Jesteście doświadczone kremy albo domowe sposoby, które warto polecić? |
Reply : |